/ Następny Dzień/
Rano obudziła mnie Mia.
- Wstawaj ! - krzyczała mi nad uchem skacząc po łóżku.
- Co chcesz ?! - zapytałam zaspana.
- Ja i Kuba idziemy na spacer, idziesz z nami ? - spytała, a ja się zgodziłam. Szybko wstałam, ubrałam to :
Potem się pomalowałam i zeszłam na dół. Gdy cała trójka była gotowa wyszliśmy z domu. Paparazzi którzy czekali, aż wyjdę zaczęli robić zdjęcia. Ja tylko się uśmiechałam i bez słowa szłam. Gdy fotoreporterzy dali nam spokój Mia i Kuba zaczęli rozmawiać ,a ja znowu stałam się powietrzem. Rozmawiali tak bardzo długo po czym miałam tego dosyć.
- Ja już pójdę - powiedziałam lecz oni na to nie zareagowali. Smutna wróciłam tą samą drogą co szliśmy. Gdy szłam bardzo chciało mi się płakać. Powstrzymywałam łzy jak najdłużej mogłam lecz w pewnym momencie nie wytrzymałam - pękłam. Z moich oczu poleciały łzy i czułam jakby moje serce zostało pokrojone na kawałki, wrzucone na dno oceanu i zapomniane. To było okropne czuć, że twój najlepszy przyjeciel z dzieciństwa zapomniał o Tobie jak o potarganej, zużytej skarpetce. Szłam ze załzawionymi oczami, aż nagle ktoś chwycił mnie za ramię...Na dzisiaj to tyle ;)
To co pisałam, że gdy Hope szła i jak płakała co czuła to to są moje prawdziwe uczucia i ta sytuacja z Kubą i Mią jest prawdziwa. W moim życiu naprawdę się tak dzieje...
Mia to nie jest ta osoba co w realu tak ciągle gada z "Kubą" ale ta postać w tej sytuacji jest podobna do tej z realu.
Kuba to jeta akuat prawdziwa postać z mojego życia. naprawdę jego imię zaczyna się na "S".
To wszystko co pisałam, że znam go od 2 roku życia to prawda. Prawdą także jest to, że gdy miałam 7 lat to on wyjechał ze swoją rodzinką do "Irladnii" ( tak naprawdę do innego miejsca )
Hm... No więc
I hope u guys like it xD
Komentujcie ;*** <3
Bye Bye ;** <33333
Super :*
OdpowiedzUsuńKocham ;d <3 dodawaj nn ;d
OdpowiedzUsuńlubie too!<3 dawaj nn ;*
OdpowiedzUsuńmega !
OdpowiedzUsuńLoooovcciiaaam to <3
OdpowiedzUsuńVVIka
Fajny ; D
OdpowiedzUsuńSorry że z anonima,ale nie chce mi się logować.
Super !
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam dzisiaj całego bloga i podoba mi się <33
Kocham sposób w jaki opisujesz te uczucia Hope,wgl kiedyś powinnaś wydać książkę ; ))
I jeszcze mogłabyś polecić mojego bloga pod następnym rozdziałem?
http://ein-weniger-einsam-madchen.blogspot.com/
Dopiero zaczynam. xdd
Fajnie:) Już nie wiem jak mam komentować.
OdpowiedzUsuńsuper^ ^
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas : one-less-lonely-boy.blogspot.com
jest nowy rozdział,mam nadzieję że przeczytasz.
mhm, ciekawie ciekawie :)) NN :)
OdpowiedzUsuńI powinno być AN Air,bo przy rzeczownikach zaczynających się na ''a'' dajemy ''an''.
OdpowiedzUsuńOk Kasiu ;)
OdpowiedzUsuńnie umiem za dobrze angielskiego więc nie dziw mi się xD
miło mi że wierzysz we mnie ;)
OdpowiedzUsuńsuper :))
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam dzisiaj całego i muszę powiedzieć, że jest świetny ! <3 Pisz dalej !
OdpowiedzUsuń