... Szybko wbiegłam do jego pokoju zapłakana, a on nie wiedział o co chodzi.
- Kamil ... bo mama nie żyje, ktoś ją zamordował - odparłam, a jemu z oczu popłynęły łzy i mnie przytuli. Staliśmy tak 5 minut. Potem zeszliśmy powiedzieć o tym tacie lecz zobaczyliśmy jak z domu wyprowadzali go policjanci. Wybiegłam i spytałam o co chodzi.
- Twój ojeciec jest podejrzany o zabójstwo p.Ilony Bednarczyk - odparł jeden z policjantów, a ja popatrzyłam na ojca. Teraz już się wszystko zgadza ! To dlatego był taki niespokojny i dlatego tak szybko wyjechaliśmy do LA. Gdy policjanci odjechali z tatą weszłam do domu i razem z Kamilem podjeliśmy decyzhę, że wrócimy do Poslki aby wyjsniło się to z tatą. Wzięliśmy tylko najpotrzebniejsze rzeczy i taksówką pojechaliśmy na lotnisko.
/ Dzień Później /
Koło północy dojechaliśmy pod dom Babci i Dziadka. Gdy zadzwoniłam dzwonkiem drzwi otworzyła mi babcia ubrana na czarno. Jak tylko nas zobaczyła od razy przytuliła mnie i Kamila. Potem weszliśmy do domu. Siedzieliśmy przy stole w ciszy. Ja nie mogłamm uwierzyć, że tata to zrobił. To nie mógł byćon ! Nagle moja babcia powiedziała :
- Nie wiem czemu, ale nie wierzę, że to zrobił Rafał - odparła.
- Ja też - powiedział dziadek równo z Kamilem.
- Przecież on ją tak bardzo kochał, nie rozumiem - odparłam.
- Może to ten kochanek mamy ją zamordował - powiedział Kamil , a ja nie wiedziałam o co chodzi. Kochanek ? Co ?
- Ale jaki kochanek ? - zapytałam.
- Nie chcieliśmy Ci mówić ale rozwód był dlatego, że mama miała kochanka - powiedział Kamil. Nie wiedzialam co powiedzieć.Dziwnie się wtedy poczulam. Po kilku minutach wyszłam z domu. Babcia, Dziadek i Kamil nie wiedzieli o co mi chodzi. Zamówiłam taksówkę. Gdy taxi było pod domem kazałam kierowcy jechać na policję bo chciałam się spotkać z tatą.Jak byliśmy na miejscu to szybko wysiadłam, zapłaciłam i wbiegłam do budynku. Szybko zapytałam o tatę. Oni nie chcieli nic powiedzieć w tej sprawie.
- Ale mój ojciec jest niewinny - moje słowa wzbudziły na policjantach wrażenie.
- Masz jakiś dowód ? - zapytał jeden facet.
- Nie - odparłam.
- No to sprawa wyjaśniona. Wracaja do domu - odpowiedział.
- A mogę z nim porozmawiać ?
- Hm ... No dobrze , ale tylko przez chwilę - odparł policjant i poszłam zobaczyć się z tatą. Gdy go zobaczyłam od razu go przytulilam. Zdziwił się co robie w Polsce.
- Tato , czy to ty zabileś mamę ? - spytałam
- Nie , poszedłem do niej gdyż chciałem jej powiedzeć , że nadal ją kocham. Ona powiedziała, że też mnie kocha, Gdy się pocałowaliśmy wszedł jej kochanek i kazał mi wyjś. Ale gdy wychodziłem ona jeszcze żyła - powiedział prawie płacząc.
- Tato , ja Ci wierzę , babci, dziadek i Kamil też. Wydaje nam się, że to ten kochanek mamy zrobił - odparłam.Nagle do sali wszedł policjant.
- Jest pan wolny - odparł, a my osłupieliśmy.
- Jak to ? - zapytałam.
- Pewna kobieta powiedziała nam , że kochanek p.Ilony wychodził koło 11 rano z mieszkania z ukrwawioną kurtką. Zbadaliśmy krew na kurtce i znaleźliśmy sprawcę - powiedział policjant, a ja i tata wstaliśmy i poszliśmy w stronę wyjścia. Weszwaliśmy taxi i pojechaliśmy do babci i dziadka. Gdy nas zobaczyli nie mogli uwierzyć, że tak szybko wypuścili tatę. Potem im wszystko wyjaśniliśmy. Niestety śmierci mamy nie dało się odwrócić i dlatego byliśmy smutni. Było już południe. Musieliśmy jechać do LA. Wzięliśmy swoje rzeczy. Zamówiliśmy taxi i pojechaliśmy na lotnisko. Potem samolotem do LA
/ Następny Dzień /
Bez żadnych komplikacji do LA dotarliśmy o 22.52. Gdy tylko weszliśmy do domu od razu poszłam pod prysznic , a potem spać.
/ Następny Dzień /
Rano, no dobra, po południu wstałam o 13.14. Zdziwiłam się, że tak długo spałam. Zeszłam z łóżka, ubrałam się, umyłam zęby i pomalowałam rzęsy i usta. Potem zeszłam na dół. Tata już gotował obiad. Siadłam w salonie, włączyłam telewizor. Na MTV akurat leciała piosenka Bruno Marsa - The Lazy Song. Bardzo ją lubię. Gdy piosenka się spończyła tata zawołał na obiad. Zjedliśmy razem i poszłam do swojego pokoju. Tata powiedział, że mój fortepian dostarczą jutro więc jak na razie nie miałam co robić ...
Heeej ;*
No więc odwieszam bloga ;D
Przed chwilą zabralam się za przepisanie i może troche przepiszę :PP
Liczę na komentarze bo jeśli wy nie dacie komci ja nie dam następnego rozdziału ;D
Coś za cos ^^
Rozdział dedykowany dla Wikii ;*
Moja ty <3 ;* Jako jedyna tak niecierpliwie czekasz na rozdziały ;D ;]
Papa ;**
super!czekam na nn kochanie:*
OdpowiedzUsuńDzieki ;* A rozdzial swietny ;d Kiedy nastepny <3
OdpowiedzUsuńVVIka
Fajnie:) Czekam na nn<3
OdpowiedzUsuńFajny^ ^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://i-love-you-like-a-love-song.blogspot.com/
Fajny ; D
OdpowiedzUsuńey, ey :D dobree:D
OdpowiedzUsuń